Może nie zwiedziłam setek miejsc na naszej Ziemi, może nie powinnam tytułować się podróżnikiem [choć tak naprawdę od jakiej ilości zwiedzonych miast/państw można sobie nadać taki tytuł?], może nie zdobyłam najwyższych szczytów na naszej planecie, ALE po to właśnie jest to miejsce, żeby pokazać i udowodnić Wam, że nie trzeba mieć wielkich i dalekich planów, aby móc zwiedzać, odkrywać i poznawać. Nie trzeba mieć wielu zer na koncie, aby robić naprawdę wiele. Nasze codzienne decyzje i codzienne wybory determinują to, jak będzie wyglądać nasze życie. To jest naprawdę proste.

Kiedyś powiedziałam mojej siostrze, że chyba nie powinnam zakładać bloga, bo przecież jest tak wiele osób, które zwiedziło o wiele więcej ode mnie, zobaczyło znacznie ciekawsze miejsca, niż te, w których ja byłam lub doświadczyło tego, czego ja jeszcze nie.. . Wiecie co Ona mi na to powiedziała? “Czemu patrzysz na innych? Przecież zawsze znajdzie się ktoś lepszy, ktoś fajniejszy, ktoś ma więcej… etc etc. Patrząc w ten sposób na siebie – nigdy nie zdobędziemy się na to, aby wejść wyżej”. I taka jest prawda. Aż się wtedy sama zawstydziłam swojego myślenia.

Nie patrzmy na innych lub róbmy to w mądry/inspirujący sposób. Nasza historia może być dokładnie o tym, o czym chcemy żeby była. Pomóżmy jej tylko taką być.

Oto moja historia i oto ja.